Projekty - Zabudowa Starego Rynku w Poznaniu

PROJEKTY

ZABUDOWA STAREGO RYNKU W POZNANIU WG Z. ZIELIŃSKIEGO

Zaniedbanie i opuszczenie Starego Rynku występuje szczególnie silnie na tle prac przedsięwziętych w tej dziedzinie u nas w kraju i za granicą. Poznań znajduje się pod tym względem w dużo gorszym położeniu. Wymaga bowiem większego wysiłku ekonomicznego niż inne miasta polskie, w których zabudowa rynków zachowała się i dzięki temu wystarczył zwykły remont.

Dzięki odtworzonym z dagerotypów zdjęciom makiety Starego Rynku w Poznaniu, zbudowanej przez współpracowników prof. Zielińskiego możemy zobaczyć, jak powinien wyglądać poznański Rynek. Na zdjęciu zespół prof. Zielińskiego (w środku) nad makietą Starego miasta w Poznaniu.

W 1950 roku na zlecenie Zarządu Miasta Poznania architekt Zbigniew Zieliński przedstawił projekt przywrócenia Poznaniowi Zamku Piastowskiego. Był on elementem składowym szerszego zamierzenia, dotyczącego rekonstrukcji miasta średniowiecznego, obejmującego Stare Miasto (rynek główny, mury obronne i baszty oraz Katedrę tj. Tum), stanowiące jednolity zespół architektoniczny. Pełna realizacja tej idei oznaczałaby ukonstytuowanie się największego europejskiego przedsięwzięcia w tej mierze (takie polskie Carcasonne).

Idea odrestaurowania Starego Rynku w Poznaniu wg koncepcji Zbigniewa Zielińskiego została uznana przez wszystkie gremia naukowe i społeczne za najlepszą. Za tym rozwiązaniem były :
  • Komisja Urbanistyki i Architektury Miasta Poznania (decyzja na zdjęciu obok)
  • Komisja Urbanistyki i Planowania Przestrzennego poznańskiego Oddziału PAN
  • Prezydium poznańskiego Oddziału SARP.
Merytorycznie i metodologicznie nic nie stoi na przeszkodzie jej realizacji.  Sytuacja polityczna państwa podchodzącego z szacunkiem do przeszłości też temu sprzyja. Brakuje ciągle woli samego Poznania, który powinien być pierwszy nią zainteresowany. Nie wiemy co jest powodem tego, że socjalistyczny wtręt uznawany za modernizm  zaśmieca dalej przestrzeń Starego Rynku w samym jego centrum. Ma on ciągle zwolenników, których trudno zidentyfikować i zaprosić do dyskusji w temacie. Tu przywołam słowa Marii Konopnickiej „ i nie ustaniem w walce, siłę słuszności mamy i mocą tej słuszności, wytrwamy i wygramy”.